Burzowa superkomórka i noc cudów

17-07-2021

825

24 czerwca miałem zaznaczony od miesięcy, bynajmniej nie przez spodziewane burze.. Otóż na ten dzień przypadała pełnia „truskawkowego Księżyca”, na którego wschód wyczekiwałem ze względu na dwa zaplanowane miejsca obserwacji, a jedno z nich w ścisłym centrum Jaworzna.

 

Kiedy jednak przed wieczorem nad południową Polską utworzyła się potężna burzowa superkomórka, zmieniłem plany (całe niebo pod chmurami?) i chwilę przed zmrokiem zameldowałem się na ostatnim piętrze zaprzyjaźnionego wieżowca na Podłężu.

Część zdjęć wykonywałem tradycyjnie na długim czasie naświetlania, a część w trybie Live Composite, który pozwalał doświetlać nowym światłem pierwotną ekspozycję.

W pewnej chwili otrzymałem zupełnie nieoczekiwaną wiadomość od serdecznego kolegi z Chrzanowa:

Wybiegłem z bloku w deszcz, ale uświadomiłem sobie, że zanim dotrę do Śródmieścia, Księżyc będzie za wysoko. Wróciłem na stanowisko strzeleckie.

Księżyc zadrwił sobie ze wszystkich, pokazując się pomiędzy chmurami będąc otoczony piorunami. Nie udało mi się go tej nocy złapać, może to i dobrze, może to i lepiej. Noc cudów normalnie..

Data i miejsce strzałów:

  • 24 czerwca 2021, 21:00-24:00, Jaworzno Podłęże

Ilość odsłon: 825

wstecz


Jeśli chcesz wesprzeć moją pracę, możesz postawić mi kawę :) Dzięki!

Postaw mi kawę na buycoffee.to