796

Był wschód, czas na zachód. Księżyc dopisał, a zwłaszcza jego krwawa barwa (zero manipulacji w postprodukcji).

 

 

Troszkę nie trafiłem z hiperfokalną, ale jestem zadowolony – do pełni szczęścia zabrakło stada dzików 😉 Natomiast pojawił się kotek: