Góra Świętej Doroty w będzińskim Grodźcu (bardziej znana jako „Dorotka”) to charakterystyczne wzniesienie widoczne z wielu miejsc Zagłębia, Śląska i Małopolski – z Jaworzna świetnie widoczna jest między innymi ze Staberka.
Dorotka słynie z rozległej panoramy – symulacje komputerowe pokazują szczyty od Beskidu Wyspowego aż po Sudety – czeskie Jesioniki, a nawet Masyw Śnieżnika (ostatnia obserwacja ze względu na zalesienie wierzchołka jest prawdopodobnie niewykonalna). Od jakiegoś czasu coraz mniej interesuję się dalekimi obserwacjami, a coraz bardziej pejzażami (zwłaszcza z udziałem Jaworzna), dlatego postanowiłem zapolować na jaworznickie elektrownie na tle Tatr, a pomóc w tym miała wyjątkowa pod względem widzialności tegoroczna końcówka maja.
Na podszczytowej polanie zameldowałem się kilkanaście minut przed wschodem Słońca. Wraz z pierwszymi promieniami zaczęły się pokazywać góry. Zacznijmy od Beskidu Wyspowego i później kierujmy się za azymutem.
Dalej nad Zagłębiem Gorce. Dopiero w domu zauważyłem zamek w Będzinie – szkoda, że nie dostrzegłem go w terenie i lepiej tego zdjęcia nie wykadrowałem. Gdybym mieszkał bliżej, pewnie bym próbował zestawić ten zamek z Tatrami – ciężko powiedzieć bez rekonesansu, ale według metody „palcem po mapie” powinno dać się zrobić.
Wreszcie Tatry. W mocnej części kadru tzw. „Nowe Jaworzno”, czyli blok 910 MW. Na prawo od niego Gerlach. Pod Łomnicą i Lodowym – ZG Sobieski. Pod Tatrami Bielskimi niespodzianka – kościół na jaworznickim osiedlu Podłęże.
Następne zdjęcie nazwałbym „zdradliwa perspektywa”. Na pierwszym planie Wydział Nauk o Ziemi o którym mam mnóstwo ciepłych myśli. „Tuż za” żyletą – Elektrownia Jaworzno III. Osobom spoza mojego miasta ten kształt pewnie kojarzy się z energetyką węglową, ale dla mnie to lokalizacja szkoły w której się uczyłem i w której pracuję, a także znak drogowy „witaj w domu” w czasie dróg powrotnych. O ile nowy blok 910 MW to dla mnie symbol paliw kopalnych, to z kominami EJ3 mam skomplikowaną relację osobistą. To chyba najbardziej charakterystyczny atrybut Jaworzna – kto wie, może nawet bardziej niż drwal i jawor?
Później już tylko góry: Beskid Mały, Żywiecki i Krywań w słowackich Tatrach Wysokich.
Ale w jaki sposób pod Krywaniem znalazł się kościół w Jeleniu?!
A Sudety? Były widoczne z zachodniej polany, ale tak słabo, że wstyd pokazywać.
Data i miejsce strzałów:
- 26 maja 2021, wschód Słońca
- Góra św. Doroty, Będzin
Najdalszy strzał:
- Gerlach, 151 km
[leaflet-map fitbounds scrollwheel max_zoom=”16″]
[leaflet-geojson tileurl=https://the-cycle-map.com/{x}/{y}/{z}.jpg src=https://dl.dropbox.com/s/y9mwh5vcpc9qj6b/20210526_1.geojson]
Ilość odsłon: 1248
Jeśli chcesz wesprzeć moją pracę, możesz postawić mi kawę :) Dzięki!