Ach ta góra Wielkanoc, czegóż na niej nie ma? Jest widok 360°, Tatry, Beskidy, Wyżyna Krakowsko-Częstochowska, owce, industrial, czyżnie, piękny dąb na szczycie, kościół, Grodzisko, wschody księżyca… No właśnie, w kalendarzu od dawna miałem zaznaczoną najbliższą pełnię w Ciężkowicach.
Niestety – prognozy są niekorzystne, ale hej, czemu nie spróbować dzień wcześniej? Co prawda księżyc wschodzi o godzinę wcześniej, jeszcze przed zachodem słońca, ale niemal w tym samym miejscu. Poza tym co mam do stracenia, tym bardziej, że Natan z Hubertem alarmują od rana, że z Sodowej widać Tatry?
No i co prawda po południu wał fenowy przykrył Tatry, ale i tak było fajnie:
Kiedy wracałem „granią” Wielkanocy, słońce zeszło poniżej chmury i tuż przed zachodem dało ciepłe światło. Księżyc był już wysoko, ale wyjątkowość końcówki złotej godziny robi swoje.
Data i miejsce strzałów:
- 29 grudnia 2020, przed zachodem słońca
- Jaworzno, góra Wielkanoc
[leaflet-map fitbounds scrollwheel max_zoom=”16″]
[leaflet-geojson tileurl=https://the-cycle-map.com/{x}/{y}/{z}.jpg src=https://dl.dropbox.com/s/ldd6ef3cczl8lu3/20201229.geojson]
Ilość odsłon: 922
Jeśli chcesz wesprzeć moją pracę, możesz postawić mi kawę :) Dzięki!